Asset Publisher Asset Publisher

Dary lasu

Poziomki, jagody, maliny, dzika róża, żurawina – to tylko niektóre dary zbierane w lesie

Pierwsze owoce, jakie pojawiają się w lesie w lesie, to poziomki. O ich wyjątkowym smaku i aromacie nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Znajdziemy je w suchych i słonecznych miejscach, na obrzeżach lasu, polankach i przy drogach. W Polsce spotkać możemy 3 gatunki: poziomkę pospolitą, twardawą i wysoką a jej mieszaniec międzygatunkowy uprawiany jest jako powszechnie znana i lubiana truskawka.

Poziomki (Fot. J. Kuczyńska)

Początek letnich wakacji to jednocześnie czas dojrzewania bardzo popularnej u nas borówki czernicy zwanej powszechnie jagodą. Zdecydowanie preferuje ocienienie w postaci boru sosnowego. Zniknie w pełnym słońcu na zrębie, by ponownie pojawić się w dorastającym lesie. To roślina leśna, która zajmuje chyba najwięcej miejsca w naszej kuchni i naszym sercu. Jej kwiaty są bardzo niepozorne, bladoróżowe, skryte gdzieś pod liśćmi, często niezauważane. Owoce natomiast od lat stosowane są w medycynie ludowej do leczenia zaburzeń w trawieniu bądź nieżycie żołądka i jelit. Zalecane są osobom starszym, gdyż korzystnie wpływają na wzrok i układ krążenia. Simona Kossak utrzymuje, że borówki mają jeszcze jedną cudowną moc – kto spędził lipcowy dzień na zbiorze jagód łagodnieje, a sen po takim dniu jest mocny i krzepiący („Opowiadania o ziołach i zwierzętach").

Kwitnąca borówka czernica (Fot. J. Kuczyńska)

Bliską kuzynką czernicy jest borówka brusznica. To krzewinka uboższych i suchszych siedlisk. Jej liście są skórzaste i intensywnie zielone, kwiaty delikatnie bladoróżowe zaś owoce czerwone, nieco kwaśne i cierpkie w smaku. Już dawno znalazły zastosowanie w medycynie ludowej jako środek moczopędny, aseptyczny i regulujący trawienie. Coraz częściej wykorzystywane są w kuchni głównie jako dodatek do mięs. Doświadczenie pokazuje, że znakomicie gaszą pragnienie.

Borówka brusznica (Fot. J. Kuczyńska)

Opowiadając o darach lasu nie sposób nie wspomnieć o malinie. To chyba obok poziomki najbardziej smakowity i aromatyczny spośród leśnych darów.  Jej walorów zdrowotnych nie sposób przecenić a wie o tym każdy, kto sokiem z malin leczył przeziębienie. Jej owoce to bogactwo witamin i kwasów organicznych, zaś walory smakowe sprawiły, że chętnie wykorzystywana jest w kuchni na soki, dżemy, konfitury czy dodatek do ciast. Jest u nas tak popularna, że Polska należy do czołowych producentów malin na świecie. Najczęściej zbieranym u nas gatunkiem jest malina właściwa, warto jednak wspomnieć o innym gatunku – malinie moroszce. W Polsce jest rzadko spotykana i objęta ochroną gatunkową. Znakomicie czuje się natomiast na dalekiej północy, gdzie występuje powszechnie i stała się dla Skandynawów tym, czym dla nas jagody – zbierana jest w dużych ilościach a w sklepach można kupić dżemy moroszkowe.

Maliny (Fot. J. Kuczyńska)

Jeżyna, dzika róża, bez czarny, głóg, tarnina, leszczyna, żurawina – długo by jeszcze wymieniać. Leśnych darów jest wiele. Ludzie bliżej związani z lasem, głównie leśnicy i myśliwi, pozdrawiają się tradycyjnym „Darz bór" – niech bór wam darzy. I tego należy życzyć wszystkim, którzy zbierają jagody, maliny, grzyby i korzystają z innych darów lasu. Darz bór!