Asset Publisher Asset Publisher

Zmysły sów

Sowy naszych lasów i pól

Sowy są w większości ptakami nocnymi. Daje im to sporo szans na zdobycie pokarmu i przewagę nad konkurentami, ale wymaga szczególnych przystosowań i o tym słów kilka.

Wzrok – sowy posiadają bardzo duże oczy. Dla przykładu puchacz ma tak duże oczy jak człowiek. Ustawione są, co jest rzadkością, z przodu czaszki. Daje do widzenie stereoskopowe, które pomaga bardzo dokładnie zlokalizować ofiarę. Nie widzą lepiej niż ludzie, natomiast widzą przy minimalnej ilości światła. Szczególnie wyspecjalizowana płomykówka potrafi zlokalizować mysz w prawie całkowitej ciemności. Dzieje się to za sprawą specyficznej budowy oka, w którym dominują światłoczułe pręciki. Skutkuje to natomiast słabym widzeniem konturów, kontrastu i brakiem widzenia kolorów. Oczy sów są nieruchome, stąd koliste ruchy głową, by dokładnie zlokalizować ofiarę. Ponadto sowy potrafią obrócić głowę o 270o. Dzieje się to za sprawą dwukrotnie większej niż u człowieka liczby kręgów szyjnych.  

Fot. i opracowanie - Rafał Śniegocki

Słuch – przede wszystkim trzeba powiedzieć, że sowich uszu nie widać. To, co widzimy u uszatki czy puchacza, to jedynie dłuższe pióra, które mogą wyrażać nastrój ptaka. Sowie uszy, pozbawione ucha zewnętrznego, zlokalizowane są z przodu głowy, na dodatek asymetrycznie. Ułatwia to precyzyjną lokalizację dźwięków. U wielu gatunków występuje tzw. szlara. To kolisty układ piór z przodu głowy, działający niczym antena satelitarna zbierająca dźwięki. Występuje u wielu gatunków a najbardziej widoczna jest u płomykówki, włochatki i puszczyka. Dla sów nocnych słuch jest podstawowym zmysłem.

Fot. i opracowanie - Rafał Śniegocki

Skrzydła – dostosowane do taktyki polowania – długie i wąskie u polujących z lotu patrolowego (np. uszatki, płomykówki), krótkie i okrągłe u sów leśnych polujących z zasiadki (np. u puszczyka, włochatki). Specyficzna jest też budowa sowich piór. Są one pokryte specjalnym wyciszającym meszkiem. Dodatkowo zewnętrzne lotki zaopatrzone są w charakterystyczny grzebyk, dzięki czemu ich lot staje się bezszelestny.

Fot. i opracowanie - Rafał Śniegocki

Dotyk – sowy są dalekowidzami, więc aby funkcjonować w ograniczonej przestrzeni wykształciły doskonały zmysł dotyku. Służą temu pióra czuciowe zlokalizowane u nasady dzioba.

Daleko idące przystosowanie do specyficznego trybu życia wiąże się niestety z małą plastycznością i dużą wrażliwością na gwałtowne zmiany środowiska.

Wszystkim zainteresowanym tematyką sów polecamy film Artura Tabora „Sowy Polski”.