Asset Publisher Asset Publisher

Koralowe korale jarzębiny

Właściwa nazwa jarzębiny to jarząb pospolity zaś łacińska brzmi Sorbus aucuparia

Nie jest rekordzistką – osiąga najwyżej 15 m wysokości, żyje na ogół mniej niż 100 lat. Nie tworzy lasów, na niżu najczęściej spotykamy ją wzdłuż dróg. W górach sięga piętra kosodrzewiny a górale powiadają, że Pan Bóg stworzył ją dla ozdoby gór. Przynajmniej dwa razy w roku zachwyca swoim wyglądem: w maju w porze kwitnienia stroi się na biało, natomiast pod koniec lata zakłada koralową szatę i taka pozostaje aż do zimy. Poza nieprzeciętną urodą posiada duże właściwości lecznicze. Owoce jarzębiny nazywane są pigułkami witaminowymi – zawierają witaminy C, P, K, PP, A, karoten (2 razy więcej niż marchew), cukry, kwasy organiczne, substancje mineralne, pektyny i inne. Warto skorzystać z tej leśnej apteki i przyrządzić konfiturę. Oto przepis:

1 kg jarzębinyKonfitura z jarzębiny (Fot. J. Kuczyńska)

1 kg jabłek

½ kg cukru

Owoce jarzębiny obrać z szypułek, przebrać, umyć i zamrozić na parę dni. Trzeba wiedzieć, że surowe owoce są niejadalne, lecz po przemrożeniu lub zblanszowaniu tracą trujące właściwości i dużą część goryczki. Po rozmrożeniu jarzębinę gotować z odrobiną wody, aż zacznie pękać. Wtedy dodać cukier. Gdy się rozpuści dodać obrane i pokrojone w drobną kostkę jabłka. Gotować jeszcze trochę aż jabłka zmiękną i staną się szkliste. Wtedy nakładać do gorących, wyparzonych słoików, dobrze zakręcić i gotowe. Konfitura jest doskonała jako dodatek do mięsa lub dżem.

Owoce jarzębiny są chętnie zjadane przez ptaki, gł. drozdy, kwiczoły, kosy, jemiołuszki, jarząbki a także ssaki – borsuki i sarny. Jej łacińska nazwa w dosłownym tłumaczeniu oznacza „łowiąca ptaki".