Asset Publisher Asset Publisher

Czas jesiennych wędrówek

W świecie ptaków wędrówka jest raczej regułą niż wyjątkiem. Migrują uciekając przed chłodem a także w poszukiwaniu pokarmu. Skąd wiedzą, kiedy rozpocząć wędrówkę? Skąd znają trasę, skoro nierzadko dzieci lecą bez rodziców?

Na świecie żyje ok. 8100 gatunków ptaków z czego ponad połowa podejmuje wędrówki na odległe zimowiska. I tu nasuwa się oczywiste pytanie – dlaczego ptaki wędrują? Dlaczego podejmują tak wielki trud? Otóż migracja dotyczy głównie gatunków zakładających lęgi w chłodniejszych strefach klimatycznych – ptaki po prostu uciekają przed zimnem i krótkim dniem. Ponadto część gatunków nie jest przystosowana do przyjmowania pokarmu roślinnego, odżywia się wyłącznie pokarmem zwierzęcym a zimą w chłodniejszych obszarach jest on niedostępny. Z tego względu gatunki takie jak odżywiająca się wyłącznie owadami muchołówka żałobna, muszą przemieścić się „za pokarmem” w cieplejsze rejony. Dobrze nam znany bocian biały miałby spore problemy ze znalezieniem pod śniegiem drobnych ssaków i płazów, dlatego odlatuje do Afryki.

Skąd ptaki wiedzą, że właśnie czas rozpocząć migrację? Podstawowym sygnałem jaki rejestrują jest zmieniająca się długość dnia. Przed odlotem czynią pewne przygotowania. Przede wszystkim intensywnie żerują i gromadzą zapas tłuszczu. To on będzie nierzadko jedynym „paliwem” w czasie wielodniowych przelotów. Ważący zaledwie 4 gramy mysikrólik podwaja masę ciała a cały tłuszcz traci w czasie migracji. Zasadą jest też, że przed odlotem ptaki przechodzą pierzenie tzn. wymieniają stare i nierzadko zniszczone pióra na nowe.

Jesienna wędrówka jest mocno rozciągnięta w czasie. Kukułki – rodzice odlatują już w lipcu, podczas gdy ich potomstwo miesiąc później. Jeszcze wcześnie swoją wędrówkę rozpoczynają ptaki siewkowate np. czajki – rodzice potrafią opuszczać miejsca lęgowe już w maju, natomiast ich potomstwo zostaje z nami do późnej jesieni.

Ptaki lecą zarówno za dnia jak i w nocy. Potrafią określić kierunek na podstawie charakterystycznych elementów terenu takich jak doliny dużych rzek, łańcuchy górskie, jeziora czy miasta. Bezbłędnie rozpoznają strony świata w oparciu o położenie zarówno słońca jak i gwiazd. Posiadają też zdolność rozpoznawania magnetyzmu ziemskiego.

Niektóre wędrują rodzinnie tzn. młode pokolenie leci wraz z rodzicami. Dzieje się tak np. u gęsi i łabędzi. W ten sposób młode uczą się trasy wędrówki. Skąd jednak młoda kukułka zna trasę przelotu, skoro leci miesiąc później niż rodzice i co więcej – nie zna swoich rodziców? Otóż ptaki posiadają gen wędrówki, niektórzy z nas chyba też.

Dlaczego tak liczny przelot nie jest jakoś specjalnie zauważalny? Otóż ptaki często przemieszczają się na znacznych wysokościach. Nasze pospolite zięby wędrują na wysokości 1000 m, kwiczoły na 3000 m, bociany białe były spotykane na prawie 5000 m, kaczki krzyżówki na 6400 m, łabędzie krzykliwe na niebagatelnej wysokości 8200 m. Absolutnym rekordzistkami w tej kwestii są gęsi tybetańskie, które były spotykane ponad najwyższymi szczytami Himalajów na wysokości 9200 m.

A dokąd właściwie ptaki lecą? Część gatunków na czas zimowych chłodów przemieszcza się na południe i zachód Europy by wraz z pierwszym ociepleniem powrócić na lęgowiska. Tak robią skowronki, żurawie, czajki i inne gatunki pojawiające się u nas wczesną wiosną. Druga grupa ptaków podejmuje daleką wędrówkę do Afryki. Są wśród nich bociany, jaskółki, muchołówki i szereg innych gatunków wracających z odległych zimowisk w późniejszym terminie. Jest jeszcze nieliczna grupa ptaków, które zimę spędzają w Azji. Do tej grupy należy np. dziwonia – ptak o pięknym karminowym ubarwieniu.

Migracja związana jest z wielkim wysiłkiem fizycznym a także wielkim niebezpieczeństwem. Statystyki mówią, że jedynie 25% bocianów przeżywa swoją pierwszą wędrówkę. Nie dziwi zatem fakt, że wobec ocieplającego się klimatu coraz więcej ptaków rezygnuje z wędrówek na zimowiska. Odlatujące kiedyś kosy czy rudziki chętnie pozostają w pobliżu osad ludzkich, by tam przetrwać trudny zimowy czas. Coraz częstsze są też zimowe spotkania z samcami zięby czy żurawiami.  

Skoro połowę czasu ptaki spędzają na zimowiskach to nasuwa się pytanie – a właściwie jakiej są narodowości? Tu kluczowe znaczenie ma fakt, gdzie dany osobnik się urodził a zatem śmiało możemy powiedzieć, że co czwarty bocian jest Polakiem.

Zainteresowanych tematem ptasich wędrówek zachęcamy do wysłuchania podcastu „Ptasie odloty”

 

 

Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe (PGL LP)
Jesteśmy organizacją z ponad 90 letnią tradycją. Prowadzimy zrównoważoną, potwierdzoną międzynarodowym certyfikatem PEFC gospodarkę leśną na ponad 7,6 mln ha powierzchni  naszego kraju. Systematycznie zwiększamy lesistość Polski z 21 proc. w roku 1945 do 29,6 % obecnie. Konsekwentnie realizujemy „Krajowy program zwiększania lesistości”, dzięki któremu do roku 2050 lesistość Polski wzrośnie do 33%. Cechuje nas samodzielność finansowa. Znaczną częścią naszego zysku dzielimy się ze społeczeństwem. Wspieramy m.in.: Budżet Państwa, samorządy terytorialne, Parki Narodowe; organizacje pozarządowe, wspieramy remonty lokalnych dróg oraz inne, ważne dla Państwa przedsięwzięcia. 
Nasze profesjonalne działania oraz wieloletnie doświadczenie w połączeniu z wiedzą i odpowiedzialnością za powierzony nam majątek są gwarancją bezpieczeństwa ekologicznego Polski.
                                                           PRACUJEMY W  ZGODZIE Z NATURĄ!