Lista aktualności Lista aktualności

Czekamy na przedwiośnie

Choć za oknem jeszcze śnieg i mróz z coraz większą niecierpliwością wypatrujemy pierwszych symptomów wiosny.

Tej zimy nierzadko można spotkać wędrujące po polach i bagnach żurawie. Część z nich zarzuciła wędrówkę na południe i postanowiła spędzić łagodną zimę w naszym kraju.  W słoneczne dni głosem godowym odzywają się już sikory, trznadle, kowaliki i dzięcioły: duży i czarny. Nabrzmiałe pąki leszczyny są gotowe, by w cieplejszy dzień wypuścić swe karminowe kwiatki. Warto wiedzieć, że jest to roślina rozdzielnopłciowa, u której kwiatki męskie to widoczne z daleka zwisające kotki, zaś żeńskie to niepozorne karminowe pręciki, wystające z wierzchołkowego pączka. To właśnie z nich wyrośnie smakowity orzeszek. Kwitnienie leszczyny wyznacza początek przedwiośnia. Jest to pierwsza z fenologicznych pór roku. Pisaliśmy o tym nieco we wcześniejszym ARTYKULE. Przypomnijmy tylko, że fenologiczne pory roku są to fazy cyklu rozwojowego przyrody. Wyznaczane są przez rozwój liści, kwitnienie, rozsiewanie nasion, zrzucanie liści i inne fazy rozwoju określonych gatunków roślin. Wyróżnia się osiem takich pór a pierwszą z nich w ciągu roku jest właśnie przedwiośnie. To taki przyrodniczy nowy rok.

Kwitnąca leszczyna (Fot. J. Kuczyńska)

Z każdym tygodniem zakwitnie więcej i więcej kwiatów. Wykorzystują nieograniczony dostęp do światła, jaki mają w okresie, kiedy drzewa pozostają jeszcze bezlistne. Dno lasu wypełni się kobiercem białych i żółtych zawilców, fiołkowych przylaszczek i niepozornych złoci żółtych. Pojawi się miodunka ćma, ciekawa roślina, której kwiaty z początku są różowe a później pod wpływem słońca zmienią stopniowo kolor na fioletowy. Na poboczach dróg i skrajach lasu pojawi się podbiał, którego żółte kwiaty mogą być słusznie kojarzone z wiosennym słońcem.

Dno lasu wypełnią łany kwitnących zawilców (Fot. J. Kuczyńska)

Jak wcześniej wspomnieliśmy, na przedwiośniu drzewa pozostają bezlistne. Podobnie jak rośliny dna lasu niektóre z nich rozpoczną kwitnienie. W pierwszej kolejniści będą to olsze, wierzby i brzozy. Pojawią się pszczoły, trzmiele i inne owady. Z ziemi wyjdą dżdżownice. Z odrętwienia zimowego obudzą się żaby, z których pierwsza będzie żaba trawna. Wktótce pojawią się pierwsze zajączki i warchlaki dzików.

Obudzą się żaby (Fot. J. Kuczyńska)

Dużo będzie się działo w świecie ptaków. Wraz z pierwszym ociepleniem powrócą skowronki, czajki, szpaki i żurawie, które zdecydowały się odlecieć w cieplejsze strony.  Nierzadko zaskoczy je jeszcze  nawrót zimy, ale taka jest cena za możliwość zajęcia najlepszego miejsca na gniazdo. W dalszej kolejności pojawią się zięby, rudziki, grzywacze, skowronki borowe zwane lerkami, długoogoniaste pliszki, śpiewaki i paszkoty, pokrzywnice, potrzeszcze, a także bliżniaczo do siebie pierwiosnki i piecuszki. Las, łaki i pola wypełnią się ich śpiewem, charakterystycznym dla każdego gatunku. W niektórych przypadkach, jak chociażby u pierwiosnka i piecuszka, jest on najlepszą cechą pozwalającą rozpoznać gatunek. Ciekawe są niektóre ludowe tłumaczenia ptasich śpiewów i tak głos czajki opisywany jest: Fiilip... Fiilip..., zaś soczysta kaskada zięby to: zobacz, zobacz coś narobił, a widzisz?! Do lęgów przystąpią pierwsze ptaki a najbardziej spieszno jest bielikom i krukom. Na północ odlecą ptaki, które nie chcą się spotkać z latem. Ważne jest, by mimo okresowego ocieplenia nie przerywać dokarmiania ptaków. Z przygotowanej przez nas stołówki chętnie skorzystają te, które dotrą do nas umęczone  trudami dotychczasowej wędrówki bądź te, dla których nasz kraj jest jedynie miejscem tranzytowym na odległe lęgowiska.

Jako jedne z pierwszych powracają szpaki (Fot. J. Kuczyńska)

Gdyby chcieć ująć przedwiośnie w ramach kalendarza to trzeba przyznać, że jego początek jest trudny do przewidzenia i zależy od kaprysów zimy. Jego koniec jest natomiast bardziej regularny i zwykle przypada na połowę kwietnia, kiedy to w fenologii pojawiają się nowe zjawiska.

I w ten oto sposób rozpoczynamy cykl artykułów o fenologicznych porach roku.